Po przyjściu dziecka a tym bardziej dwóch wszystko się zmienia. Nic nie jest takie samo. Ale to nie znaczy, że wszystko jest inne. Po prostu wiele rzeczy, które robiliśmy do tej pory, robimy teraz w trochę inny sposób.
Czasami, żeby wszystko dało się zrobić prawie na czas, trzeba syna z ojcem wysłać tam, gdzie wydaje się, że nie powinno się ich wysyłać we dwoje.
Majówkę rozpoczęliśmy wymianą klocków w samochodzie. Niby nudno, niby nic ciekawego a okazało się super przygodą.
Duży samochód został zaktualizowany i można było ruszać na majówkową wyprawę. A w pakiecie dostaliśmy mały samochodzik, tzw. "gonda" CRV jest teraz ulubionym autem Adasia.
Pierwsze testy przeszła już podczas czekania na serwis naszego rodzinnego samochodu. Jazdy próbne po ławce i chodniku zakończone z sukcesem. Parkowanie podczas jedzenia śniadania w plenerze zaliczone. Alarm i hamulce sprawne. Odporność na wypadki i uderzenia ponadprzeciętna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz