sobota, 6 października 2012

Wieczory z tatą

Wracamy po przerwie dłuższej. Co robiliśmy? Dużo! byliśmy u babci i cioci. Spacerowaliśmy. Zwiedzaliśmy. Dorastaliśmy. Zęby wyrosły nowe - są już trzy. Kroki się pojawiły nawet dziś - z pomocą stołu i kanapy.
A wieczorami zdarza się tacie zostawać z synkiem sam na sam. Martwiła się mama bardzo. A co się okazało? Chłopaki się zakumplowali :-) Czasem dzwonią. A jak mama przychodzi do domu to czekają w drzwiach. A poza tym szaleją, bawią się, wychodzą na przechadzki, radzą sobie świetnie!
Jestem taka dumna, z obu :-) Tylko tyle dziś, a może aż...

2 komentarze:

  1. Ewuniu zawsze brakowało mi "zakumplowamnia" się z Wami, ok wiem co powiesz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewuniu zawsze brakowało mi "zakumplowamnia" się z Wami, ok wiem co powiesz :)

    OdpowiedzUsuń