wtorek, 11 września 2012

Szczęśliwa siódemka

Co u nas na siedem miesięcy? O postępach pisać nie będę, bo pisałam TU. Może tylko tyle, że umiejętności są coraz bardziej zaawansowane, a dziś na spacerze Adaś z pozycji leżącej usiadł, tak żeby lepiej widzieć co się dzieję dookoła :-)

Jak wygląda dzień siedmiomiesięcznego szkraba? Tymczasowo tak (tymczasowo, bo Adaś lubi zaskakiwać i nie przepada za monotonią stąd zmiany są dość częste):


Pobudka pomiędzy 5:17 (!) a 7 (baaardzo rzadko).
Następnie zazwyczaj do godzinki zabaw z tatą, a mama ma czas na sen!
My jemy śniadanie, a następnie Adaś je i zasypia. Tata idzie do pracy a mama zasypia z synkiem lub ewentualnie, jeśli noc była w miarę przespana, idziemy na spacer i Adaś śpi na spacerku. Drzemka trwa od 30 min do 2,5h.
Trzy godzinki na zabawy, spacerek i zupkę.
Kolejna drzemka, która jak i poprzednia może trwać od 30 min do 2,5h. Mama w tym czasie bloguje, gotuje, sprząta, ogląda tv, myśli, planuje, prasuje... 
Adaś się budzi ok. 14-15. I znowu bawimy się, spacerujemy, czasem idziemy na zakupy.
Około 19 czas na kąpiel (najpierw kąpię się ja a młody w tym czasie obserwuje łazienkowe życie), później wariactwa na łóżku i usypianki. Adaś zazwyczaj zasypia przy cycusiu (najpóźniej o 20), a później przekładam go łóżeczka. Chociaż sprawdziliśmy i umie zasypiać z tatą, przytulony a nawet w swoim łóżeczku. Ale tak jest nam milej :-) 
Noc. Od dobrych kilku tygodni Adaś budzi się co 2-3 godzinki, na cycusianie lub przytulanie. Przy drugiej pobudce zazwyczaj zostaje w naszym łóżku, bo mama zasypia. Ja mam czas na to, na co zabrakło podczas drugiej drzemki a ok. 22 śpię.
Ale czy to plan dnia? Raczej ramowy ;-) Nie ma tu miejsca na rutynę czy monotonię. o nie!
Świadczy o tym też to, że kolejny raz edytuję ten post, bo ciągle wydaje mi się "nie pełny".

A co poza tym?
Cycusianie co 2-4 godzinki. Rano Adaś je rzadziej im bliżej wieczora tym częściej. 
Zabawy najczęściej na podłodze lub na dużym łóżku. Ale bawimy się też w "idzie raczek", "a kuku" i "warzyła sroczka kaszkę".
Dieta rozszerzana powoli - jeden posiłek dziennie, co drugi dzień mięsko. Czasem Adaś dostanie owoc lub warzywo w całości do "pociamkania". A czasem cycusianie.
Spacerujemy i w chuście i wózku.
Czasem podróżujemy, bliżej lub dalej.


To tylko większe rzeczy, bo taki szybko rosnący maluch zaskakuje codziennie, a nawet kilka razy dziennie, ciężko to skatalogować. Piszę o naszym rozkładzie dnia, bo mnie zawsze ciekawiło jak to wygląda u innych :-)
A na koniec kilka ulubionych zabawek Adasia. To tylko wybrane, można by jeszcze dodać telefony, kable, kontakt.... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz